04-06.08.2017 Warszawa

4 sierpnia 2017 rozpoczęła się w Warszawie, na stadionie AWF, XXIII Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży. Każdego dnia w czasie trzech dni zawodów można było kibicować zawodnikom naszego klubu bo w zawodach udział wzięło 7 naszych wychowanków. W pierwszym dniu najważniejszym dla nas akcentem był finał chodu dziewcząt na 5000 m. Faworytka, mająca najlepszy wynik w tym roku wśród juniorek młodszych, gryfinianka Agata Piekarz nie zawiodła i w pięknym stylu sięgnęła po złoty medal i tytuł Mistrzyni Polski. Za plecami Agaty swój bój toczyła druga gryfinianka Michalina Zembik. Po dzielnej walce, ostatecznie została sklasyfikowana na 7 miejscu osiągając największy sukces w swojej sportowej karierze. Gratulacje !!!

To już czwarty medal Mistrzostw Polski dla Agaty. Wcześniej w 2015 r w Radomiu była trzecia w MP Młodzików. Rok później na tych zawodach była pierwsza (Słubice 2016) a w tym roku także wygrała podczas HMP Jun. Młodszych w Toruniu i teraz podczas OOM w Warszawie.

Dzisiaj odbyły się także eliminacje skoku w dal dziewcząt i tutaj mieliśmy także dwie zawodniczki. Ola Kwiecień pomyślnie przebrnęła kwalifikacje uzyskując drugi wynik dnia - 5.74 m natomiast Małgosia Kowalczyk odpadła uzyskując tylko jeden skok ważny na odległość 5.15 m. W gronie 24 najlepszych skoczkiń w dal w kat. U18 Małgosia została sklasyfikowana na 17 miejscu.

---------------------------------------------------------------------------------

2. dzień

O godz. 10.40 rozpoczął się konkurs kwalifikacyjny do skoku wzwyż. W dwóch grupach wystartowało 26 zawodniczek walcząc o pierwszą 12. i prawo do udziału w konkursie finałowym. Bez problemowo, po pewnych i bez zrzutek skokach (1.55 m i 1.59 m), kwalifikacje przebrnęła Weronika Stefaniuk ale przecież tego właśnie oczekiwaliśmy o zawodniczki, która przed Mistrzostwami legitymowała się drugim wynikiem w kraju w kat. U18

Czterdzieści minut później, po raz drugi do boju ruszyła Ola Kwiecień. Tym razem wzięła udział w eliminacjach trójskoku. Ze względu na spore wyzwanie jakie czekało Olę w tych zawodach (4 konkursy - dwa w skoku w dal i dwa w trójskoku) plan zakładał jak najmniejszą ilość skoków a najlepiej tylko jeden. Minimum kwalifikacyjne zostało ustalone na odległość 11.15 m a Ola w pierwszym skoku uzyskała 11.24 m co dało kwalifikację przy zaoszczędzeniu sił na dalsze konkursy. W gronie 24 zawodniczek Ola została sklasyfikowana na 8 miejscu ale to nie miało większego znaczenia a ważna była kwalifikacja.

Popołudnie drugiego dnia zawodów przyniosło kolejne emocje z udziałem Oli Kwiecień. Tym razem Ola powalczyła w konkursie finałowym w skoku w dal. Skoki odbywały się w trudnych warunkach ze względu na na zmienność siły i kierunku wiatru który dmuchał  z siłą od +3.1 m/s do -0.3 m/s. W tych warunkach decydował łut szczęścia, którego u Oli zabrakło. Ostatecznie uzyskała odległość 5.61 m, co pozwoliło na zajęcie 6. miejsca. Trochę szkoda bo przecież dzień wcześniej Ola skoczyła 5.74 m a to starczyłoby na brązowy medal.

Pod wieczór o godz. 18.55 do rywalizacji na dystansie 2000 m z przeszkodami przystąpił Adam Soldat. Niestety, nie udało się Adamowi przebić do najlepszej "10" Mistrzostw zajmując wynikiem 6:39.29 s 15. miejsce w stawce 24 zawodników. Należy jednak wspomnieć, że Adam był zawodnikiem rocznika młodszego a w swoim roczniku zająłby 5. miejsce. W następnym roku podczas OOM na pewno będzie lepiej.

---------------------------------------------------------------------------------

3. dzień

W trzecim dniu czekały nas emocje związane z udziałem naszych zawodniczek w finałach trójskoku i w skoku wzwyż oraz start Oskara w biegu na 110 m. ppł. Oczekiwania były spore bo statystycznie zarówno Ola, jak i Weronika powinny walczyć o medale Mistrzostw Polski. Jako pierwszy pojawił się na stadionie warszwskiej AWF Oskar Domingos, jednak zanim doszło do decydującej rozgrywki na stadionie była już zarówno Weronika jak i Ola i kibicowanie zostało mocno utrudnione bo wszystko zaczęło się dziać w jednym czasie.

Oskar pobiegł w pierwszej z trzech serii a czas jaki uzyskał (14.89 s.) uplasował go łącznie na 17 miejscu, czyli jedno miejsce za finałem "B". Szkoda bo oboje z Oskarem liczyliśmy na ten finał i możliwość drugiego biegu tym bardziej, że wynik był lepszy od jego rekordu życiowego ale ze względu na przekraczającą normę prędkości wiatru, "życiówka" nie może być uznana.

 Trudno także nie mówić o pechu skoro przed Oskarem uplasowało się trzech zawodników z czasem lepszym tylko o 0,01 s. Być może wystarczyłoby wykonać tzw. rzut na metę i byłby finał. Szkoda.

Na stronie PZLA napisali "Karina Sofińska (11.97/+2.3) w ostatnim skoku pokonuje faworytkę Aleksandrę Kwiecień (11.90), w hali kolejność była odwrotna." To wszystko prawda ale nie wielu wie, że Ola na 5 dni przed rozpoczęciem Mistrzostw uległa podczas startu kontrolnego w Białogardzie kontuzji i ostatnie dni przed wyjazdem przechodziła intensywna rehabilitację będąc pełną obaw czy wogóle wystartuje w zawodach (wielkie podziękowania dla p. Zbyszka Podfigurnego i jego zespołu z SALUS S.C.). W takich warunkach osiągnięcie wyniku gorszego od swojego rekordu o zaledwie 2 cm. i wywalczenie srebrnego medalu należy uznać za olbrzymie szczęście i duży sukces.

Wywalczony srebrny medal OOM jest trzecim krążkiem Oli podczas zawodów mistrzowskich. Rok temu podczas OOM we Wrocławiu zajęła trzecie miejsce w skoku w dal a w tym roku podczas HMP Jun. Młodszych w Toruniu zajęła pierwsze miejsce.

Jak Ola kończyła swój start jej koleżanka Weronika Stefaniuk przystępowała do końcowych rozstrzygnięć w skoku wzwyż. Do wysokości 1.68, którą pokonała w pierwszej próbie była wraz z Martyną Lewandowską z Płocka (wicemistrzynią świata U18 - Nairobi 2017) liderką konkursu i wydawało się, że srebrnego medalu jej nikt już nie zabierze.

Stała się jedna rzecz dla nas nieszczęśliwa bo Wiktoria Miąso z Rzeszowa skacze w trzeciej próbie 1.68 by za chwilę w pierwszym skoku pokonać 1.70 m. uzyskując nowy swój rekord. Niestety, Weronika w pierwszej próbie strąca 1.70 m i dalsze skakanie tej wysokości już nic nie dawało. Poprzeczka powędrowała na 1.72 m, co jeszcze dawało cień nadziei bo dzisiejsze skoki Weroniki dawały podstawy do tego, że ją stać na taki wynik. Obie zawodniczki nie pokonują tej wysokości w pierwszym skoku jednak rywalka, skacząca jako pierwsza, zalicza tą wysokość w drugiej próbie więc poprzeczka wędruje jeszcze wyżej. 1.74 m okazało się jednak na dzisiaj za wysoko dla Weroniki i na pocieszenie :) został brązowy medal Mistrzostw Polski U18. Brawo Werka!

Weronika posiada w swoim dorobku już cztery krążki Mistrzostw Polski. Pierwszy medal, brązowy, wyskakała w 2015 r w Radomiu podczas MP Młodzików. Kolejny brąz padł jej łupem zimą 2016 r w Spale podczas HMP Jun. Mł. Rok temu podczas OOM we Wrocławiu była tuż za podium na 4 miejscu. W tym roku zimą podczas HMP Jun. Mł. wywalczyła srebro  a czwarty medal widać poniżej wraz z radością na twarzach Weroniki i trenera.

Pora na parę słów podsumowania. Tylko raz w historii OOM, w 2004 roku w Zielonej Górze, nasi zawodnicy zdobyli dwa medale (Renata Wensierska w rzucie młotem - srebro i Tomek Weczera w skoku wzwyż - srebro). W tym roku zdobyliśmy trzy medale a więc pod tym względem występ naszych zawodników był rekordowy. Pozwoliło to na na zajęcie 8 miejsca w klasyfikacji medalowej (medale zdobyli zawodnicy aż 81 klubów a w Mistrzostwach startowali zawodnicy 221 klubów lekkoatletycznych!!!) i trudno nie nazwać to sukcesem.
Pod względem punktowy lepiej w historii naszych startów w OOM było jedynie w fantastycznym starcie w zeszłym roku (50 pkt). Tam mieliśmy 14 tzw. osobo/startów i 1 medal Oli Kwiecień a w tym roku "tylko" osiem osobo/startów, trzy medale i 38 pkt. Pozwoliło to zająć nam 15 miejsce a punktowali zawodnicy reprezentujący 215 klubów.

 Historia startów naszych zawodników w OOM
(pierwsza OOM odbyła się w 1995 r)

komunikat z zawodów 

punktacja drużynowa

fotki z zawodów (452 zdjęcia)