Ponad 800 najlepszych w naszym kraju
młodych lekkoatletów spotkało się w dn.
5-7.08.2015 r w Łodzi aby rywalizować o medale 21. Ogólnopolskiej
Olimpiady Młodzieży czyli Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych (zawodników
do lat 17)
a najważniejsza informacja to ta, że jeden z nich trafił do Gryfina.
Do tej prestiżowej imprezy zakwalifikowało się sześcioro naszych
zawodników
i wszyscy w zawodach wystartowali lecz najszczęśliwszą z naszej ekipy
(poza mną) jest Marta
Kwiecień, która w konkursie skoku wzwyż "skoczyła" po brązowy medal,
dokonując jednocześnie wydawałoby się niemożliwego na tą chwilę jej
rozwoju sportowego, pokonując poprzeczkę na wysokości 1.70 m i ustalając
nowy rekord klubu w tej konkurencji. Do tej chwili Marta miała "życiówkę"
1.64 m i w czasie konkursu
3-krotnie ją poprawiała (1.65, 1.68 i 1.70) a do konkursu przystąpiła
legitymując się 11 wynikiem wśród uczestniczek. Kto tego nie widział niech
żałuje, to wielka radość a ja do tej pory mam łzy szczęścia w oczach.
Wielkie Dzięki Marta.
I tak jeszcze tylko na dokładkę. 1.70 m to wypełnienie normy na I klasę
sportową.
Drugi rekord klubu ustanowiła
Klaudia Szkudlar przebiegając 200 m pierwszy raz
w historii klubu w czasie poniżej 26 s a dokładnie 25.91 s. Wynik ten Klaudia
uzyskała w eliminacjach a w finale mogło być jeszcze lepiej bo obecnie
jest w bardzo dobrej formie ale bieg odbył się w mało sprzyjających
warunkach bo wiatr dmuchał jej w twarz z siłą (-2,5 m/s). Zajęcie 5 miejsca w
finale B sklasyfikowało Klaudię na 13 miejscu.
Biorąc pod uwagę, że jeszcze na 2 tygodnie przed OOM jej start stał pod
dużym znakiem zapytania to osiągnięty rezultat należy traktować jako spory
sukces a więc brawo Klaudia.
|
Nasz rodzynek w ekipie,
Sławek Jakubik, przystępował do rywalizacji statystycznie z 13
miejsca wśród zawodników na 1500 m. Po rozegraniu dwóch serii biegu
Sławek został sklasyfikowany na 11 miejscu (4:14.07 s) a do dziesiątki
zabrakło jedynie 0,28 s. Rekordu życiowego nie było ale przy tak
upalnej pogodzie oraz specyficznej taktyce walki o medale "życiówek"
się nie biega. Nikt z biegnących w jego serii swojego rekordu nie
pobił. W tamtym roku Sławkowi nie udało się na OOM zakwalifikować
a dzisiaj jest 11 w kraju. Jest postęp a więc brawo Sławek.
|
|
Na duże słowa uznania zasługuje występ
Marty Kaciupy. W
trudnej konkurencji jaką jest bieg na 2000 m z przeszkodami zajęła 2
miejsce w swojej serii a 13 ogółem. Należy zaznaczyć że dla Marty była
to inauguracja w startach na tak poważnej imprezie, do tej pory nie
udawało jej się zakwalifikować do Mistrzostw Polski. Dzięki
systematycznej pracy stale podnosi swój poziom sportowy a pierwsze
efekty już widzimy. Marta pomału dołącza do czołówki krajowej i
zapewne jeszcze nie raz nas miło zaskoczy. Brawo Marta.
|
|
Zajęcie 16 miejsca w 7-boju zapewne nie do końca satysfakcjonuje
Julie Błaź, pewnie
apetyty były większe ale analizując sytuację zarówno przed zawodami
(kontuzja mocno zaburzyła przygotowania do zawodów) jak w trakcie nich
(poziom konkurencji stał na wyjątkowo wysokim poziomie) Julia wzniosła
się na poważne wyżyny i zaliczyła bardzo udany start. Na siedem
konkurencji w wieloboju uzyskała cztery rekordy życiowe (pchnięcie
kulą - 12,37 m (wow!), 200 m - 27,56 s, skok w dal - 5,02 m, 800 m -
2:45.27 s) co oczywiści zaskutkowało także rekordem w całym wieloboju
- 4040 pkt.
Mimo poprawienie wyniku w wieloboju o 152 pkt nie udało się przesunąć
wyżej jak pokazywały statystyki przed startem. Cóż, konkurentki także
uzyskiwały "życiówki"
i poprawiały swoje wyniki. Granica 4000 pkt. pękła, jest stały postęp
a więc jest się
z czego się cieszyć. Brawo Julia.
|
|
Największego pecha z naszej ekipy miała
Marika Wójs. Misterne
przygotowania do OOM pokrzyżowała choroba. Antybiotyki na tydzień
przed zawodami, przerwa
w treningach, osłabienie organizmu i efekt końcowy z góry do
przewidzenia. Bieg na 400 ppł. w jakim Marika uczestniczyła wymaga
wytrzymałości, szybkości i precyzji
w pokonywaniu płotków. Jeszcze na 2-3 tygodnie przed OOM wszystko
wyglądało dobrze. Wynik jaki Marika uzyskała - 70.71 s. jest gorszy od
"życiówki" o ponad 3 sekundy. Pozwoliło to jedynie na zajęcie 22
miejsca. Na pocieszenie zostaje fakt, że Marika w następnym roku dalej
będzie juniorką młodszą i zapewne z nawiązką sobie odbije dzisiejsze
niepowodzenie. Głowa do góry Marika, OOM już za rok.
|
|
Podsumowują start naszych zawodników na OOM należy jednoznacznie
powiedzieć, że klub zaliczył spory sukces. Aż sześcioro naszych wzięło
udział w zawodach, zdobyliśmy 21 punktów do Ogólnopolskiego
Współzawodnictwa Sportu Dzieci i Młodzieży, co dało klubowi 49 miejsce
wśród 226 punktujących na OOM klubów. Należy zaznaczyć, że
z naszej ekipy tylko Sławek Jakubik za rok przechodzi do wyższej
kategorii a dziewczęta ponownie i zapewne jeszcze mocniejsze, wezmą
udział w tych zawodach.
Do przyszłorocznych Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych każdego dnia
zostaje coraz mniej czasu.
|
|