I DZIEŃ (09.02.2018)
Rok temu, na otwarcie Halowych Mistrzostw Polski U18 i U20 srebro
wyskakała
Weronika Stefaniuk.
W tym roku otwarcie Mistrzostw było jeszcze bardziej okazałe. Stało się to
za sprawą naszych gwiazdeczek w chodzie sportowym na 3000 m, który znalazł
się w programie HMP jako jedna z pierwszych konkurencji. W rywalizacji
jun. młodszych
Agata Piekarz
"wychodziła" tytuł Mistrzyni Polski broniąc skutecznie tytułu z
poprzedniego roku, udowadniając, że jest zdecydowanie najlepszą
zawodniczką w tej kategorii wiekowej. Agata prowadziła od startu do mety,
samotnie pokonywając kolejne metry dystansu. Wraz z Agatą do rywalizacji
przystąpiła nasza druga chodziarka
Marcelina Osińska, Mistrzyni Polski Młodziczek z lata, która po
raz pierwszy rywalizowała po przejściu do wyższej kat. wiekowej. Marcela
postarała się o miłą niespodziankę, chociaż po cichu planowaną, i
przekroczyła metę jako Wicemistrzyni Polski. Taka sytuacja w historii
naszego klubu zdarzyła się po raz pierwszy, w jednej konkurencji na MP
złoto i srebro dla Hermesa (dwa lata temu
w kat. młodzika, dziewczęta miały złoto i brąz).
Parę minut później do rywalizacji w chodzie w kat. juniorek U20
przystąpiła
Michalina Zembik.
Był moment, że Michasia szła na 3 miejscu ale ostatecznie zakończyła
rywalizację tuż za podium na 4 miejscu, osiągając największy swój sukces
sportowy w karierze. Brawo dziewczyny, brawo trener Jan Podleśny.
II DZIEŃ (10.02.2018)
Trwa dobra passa naszych zawodników podczas Halowych Mistrzostw Polski U18
i U20. Dzisiaj w eliminacjach biegu na 600 m wystartował 16 letni
Bartek Trzciński.
Bartek pojechał po naukę mając 22 czas wśród 33 zgłoszonych zawodników i
nikt nie oczekiwał cudów po jego starcie. Bartek pobiegł świetnie,
zajmując trzecie miejsce w swojej serii i poprawiając życiówkę o ponad 3
sekundy. Po biegach eliminacyjnych Bartek zajął 8 miejsce (!!!) a więc
zobaczymy go jutro w finale "B",
w rywalizacji o miejsca 7-12. Brawo Bartek. Można? Można!
III DZIEŃ (11.02.2018)
Mistrzostwa zaczęły się fantastycznie ale końcówka była równie
emocjonująca i owocna w medalowe zdobycze. Działo się dużo.
Do południa startowali chłopcy, najpierw w 1 serii biegu na 1000 m,
wystartował
Paweł Gadomski. Mimo
młodszego wieku od większości rywali, pobiegł bardzo mądrze i odważnie
czego efektem była życiówka o 4 sek. oraz 6 miejsce w HMP. Miło obserwować
jak fajnie ten zawodnik się rozwija a na kolejne sukcesy długo czekać nie
będziemy.
W drugiej serii zobaczyliśmy
Adama Soldata, który pobiegł
wolniej od Pawła ale w granicach swojej życiówki, zajmując 5 miejsce w
serii i 15 w Mistrzostwach. To był ostatni występ Adama w barwach naszego
klubu. Po rozpoczęciu nauki w szkole w Bydgoszczy naturalne stało się, że
zmienia klub. Niedługo zobaczymy więc go w barwach Zawiszy Bydgoszcz.
Dziękujemy Adam za trzy sezony w Hermesie i życzymy zdrowia i sukcesów.
W finale "B" biegu na 600 m pobiegł
Bartek Trzciński.
Pokazał się z bardzo dobrej strony. Po starcie objął prowadzenie i długą
cześć dystansu przewodził stawce biegaczy by ostatecznie zająć 4 miejsce.
Oznacza to, że zostanie ostatecznie sklasyfikowany na 10 miejscu. To duży
sukces Bartka bo przecież za rok także będzie jeszcze juniorem młodszym
ale mocniejszym i bardziej doświadczonym. To będzie jego czas na duże
sukcesy. Poczekamy. Brawo Bartek.
Po południu rywalizację rozpoczęły dziewczęta. Co by o tym występie nie
napisać to będzie za mało.
Ola Kwiecień została Halową Mistrzynią Polski Juniorek w trójskoku,
pokonując starsze rywalki, pokonując zwyciężczynie OOM z lata,
ustanawiając świetny, nowy rekord życiowy i nikt nie wie skąd w niej się
to bierze i jak ona to robi. Jest po prostu fantastyczna.
Weronika Stefaniuk
miała w konkursie skoku wzwyż prawdziwe gwiazdy. Dwie zawodniczki (Martyna
Lewandowska i Patrycja Skoczylas) to już czołówka światowa i europejska i
w tym towarzystwie raczej było wiadomo, że
będzie walczyć o brąz. Zadanie zostało wykonane, brązowy medal HMP zdobyty
a do pełni szczęścia zabrakło pokonania wysokości 1.73 (życiówka). To już
5 medal Weroniki na zawodach rangi MP. Brawo.
Nieco w cieniu medalistek walczyła w biegu na 60 ppł.
Marika Wójs. W eliminacjach było nieźle, leciutko gorzej od jej
rekordu. W finale "B" bieg Marice nie wyszedł. Błędy popełnione na
początku nie da się już naprawić. W rezultacie sporo gorzej i 13 miejsce.
Szkoda, chyba byłoby za dużo szczęścia na raz.
Naszym sukcesem zakończyła się klasyfikacja medalowa Mistrzostw. W
zawodach startowali zawodnicy z ok. 300 klubów a medale zdobyli
przedstawiciele 78 klubów. MKS Hermes w tej stawce, dzięki czterem medalom
a przede wszystkim dwóm złotym, został sklasyfikowany na świetnym 6
miejscu.
zdjęcia z zawodów
komunikat z zawodów |