BIEG  NA 50 KM. NA 50 LECIE  -  FOTORELACJA

Tak się zaczęło - godz. 16⁰⁰ na czele Egeniusz Kuduk, związany z naszym Klubem już co najmniej 45 lat. Zaczynał jako zawodnik (100 m - 11.0 s.) później jako trener (m.in. mój) a obecnie jako działacz klubowy (pełni funkcję wice prezesa).
Pierwsza z prawej - Marysia Mela - członek Zarządu (sekretarz).

Po pierwszym kole, chwila przerwy na wspólną fotę (kliknij na nią aby powiększyć) tych, którzy byli na rozpoczęciu biegu

i dalej w drogę

w gronie aktualnych zawodniczek trójka weteranów: Jarek Filip, Gienek Brzóska i Stasiu Kozłowski

pogoda dopisała

jak ktoś zgłodniał to mógł pożywić się sałatkami owocowo-warzywnymi oraz sokiem pomarańczowym (wszystko zdrowe i odtłuszczone :)

Janek Podleśny zawsze w gotowości trenerskiej...stan przedzawołowy, panie Jarku więcej nie biegamy!

tutaj "niezła ekipa", od lewej Lidka Szymczyszyn, Ciążela Sylwia, Andżelika Szulc, Ola Wodzyńska oraz Gosia Smołuch

"narybek" trenera Piotra Stefańskiego, wszystko przed nimi

sklonowane paparazzi???

daleka przyszłość Hermesa...dzieci byłych zawodniczek i zawodników dodały uroku naszej imprezie (to nic, że czasami biegały pod prąd)

jak dobrze znów pobiegać, kiedy to było ostatni raz?
Mirka Buras, Anetka Witkowska (ech...) i Ludwika Urbańska.

 ej, fotograf a akredytacje masz?

przyszła kolej na młodsze (o troszkę) pokolenie

Darek Weczorek z dziećmi i Krzysiek Ratajczyk (aż trudno pomyśleć, że skakał wzwyż 2 metry:), w klapkach hi, hi. O, ten z prawej to ja

to już ponad 13 kilometrów biegu, 4 kółka przed nami, damy radę.
Od lewej: Ja_cuś, Ania Dąbkiewicz, Gabrysia (moja bratanica) i brat Rysiu (III m. podczas Małego Memoriału J. Kusocińskiego w 1986 r.)

dołączyło do nas trochę młodzieżówki i od razu było weselej

zaletą biegu na 50 km było to, że długo trwał i było dużo czasu na pogawędki w gronie byłych kolegów i koleżanek ze stadionu

Lidka i Sylwia po posiłku regeneracyjnym, zdrowym, warzywno-owocowym.

panowie jeszcze przed biegiem. W środku grupy nasz mistrz biegów ultradługich - Jarek Janicki

a tu małżeństwo Monika i Adaś Osińscy - "Adaś damy radę te kółko przebiec?"

tymczasem do braciszków Stefańskich dołączyła Mira Kozłowska i Dorotka Wójcik (lekko obcięta ale to Dorota a fotograf do bani:))

Czyż lekko atletyka nie jest piękna? Jest, mina Grzesia Zembika o tym świadczy dobitnie

Kolejna zmiana pomiędzy siostrami Joasią i Edytą Rybackimi a Iloną Janas i Anią Konecką. To aktualne jeszcze ale już zasłużone zawodniczki naszego Klubu

Do akcji wkroczył kolejny członek Zarządu Hermesa - Andrzej Urbański. Tu w towarzystwie Mariusza Wrażki członka "Klubu Biegacza" przy MKS Hermes

Fotograf się poprawił i mamy Dorotę Wójcik w pełnej krasie. Obok Iza Mockało i Piotrek Zajączkowski

w akcji profesjonaliści: Grzegorz Zembik, Fredek Tomczyk, Mariusz Wrażka i Jarek Janicki

miejsc siedzących brakowało więc Milena Kochanowska korzystała z krzesełka dwupoziomowego

kto weźmie kotka? w promocji jeszcze pięć spod hermesowego baraku

no cóż, każdy ma to na co zasłużył

a w między czasie grupa biegaczy się powiększyła o Krzyśka Szczerbińskiego, Marka Saneckiego, Adama Tomczyka oraz Tomka Grąbczewskiego!!!

to już ponad 30 km naszej sztafety a do grupy dołączył Michał Wójcik. Tomek Grąbczewski jeszcze się dzielnie trzyma. Brawo.

Niedawno, Zarząd MKS Hermes powołał "Klub Biegacza" gdzie pod szyldem Hermesa miłośnicy biegania będą mogli się realizować korzystając z możliwości organizacyjnych Klubu

a tu bardzo ciekawe zdjęcie...bez komentarza

w czapeczce Tadziu Wójcik, aktualnie redaktor Gazety Chojeńskiej więc na przychylność prasy możemy chyba liczyć

Leszek Ludwiniak i Marcin Kuduk jeszcze przed biegiem. Ostatnie porady od Prezesa

dziewczyny a może założymy fan klub "Klubu Biegacza"?

jak trochę pobiegamy to nas przyjmą. Z pałeczką Dominika Wilczyńska

"Klub Biegacza" wraz z fan klubem :)

To już 43 kilometr naszej sztafety a fan klub lepiej wygląda od biegaczy, przynajmniej bardziej uśmiechnięty.

Na 5 kilometrów przed metą dołącza Jan Podleśny, podobnie jak Gieniu Kuduk od 45 lat związany z Klubem jako zawodnik, trener, działacz.
Do grupy dołączają się Marek Konecki i Jasiu (Michał) Michałowski

a to już finałowe okrążenie. Zostało 200 m do mety. Grupa ok. 40 osób a wśród nich członkowie Zarządu KS Energetyk

Z pałeczką Michasia Zembik a z flagami Szkolnego Związku Sportowego Mirka Kozłowska oraz Ania Konecka

jeszcze 20 metrów i koniec

i już na mecie, dużo uśmiechu i radość ze zrealizowania zamierzonego celu

Po 4 godzinach i 24 minutach dotarliśmy do mety biegu. Wśród kończących sztafetę znane  osoby: Jan Podleśny, Andrzej Urbański, Marek Sanecki, Jarek Janicki, Tadeusz Wójcik, Krzysztof Szczerbiński, Maciek Racinowski, Jarek Filip oraz członkowie zarządu KS Energetyk z prezesem Markiem Hipszem na czele. 

To wspaniałe, że święto Hermesa mogło połączyć tak wielu. Miejmy nadzieję, że na kolejne 50 lat.